Ten hafcik jest tam przesympatyczny, że haftuje się go w zawrotnym tępię ;o) W następnej odsłonie pewnie już pokaże skończony ;o) Kolorki całkiem pozmieniałam niż w legendzie ;o) Haftuje na 14 lekko zielonkawo-szarawej ;o)
Dziękuję Wam Kochane za tak przemiłe komentarze pod moim pierwszym Deco ;o) No w takim razie popełnię ich troszkę więcej ;o)
Słodkie te króliczki! A jakie będzie przeznaczenie tego hafciku? Stawiam na pinkeepa:)
OdpowiedzUsuńChyba tak, chciałam dać w prezencie teściowej ;o)
OdpowiedzUsuńNo rzeczywiście mkniesz jak burza :O)
OdpowiedzUsuńSłodziaki ;O)
Hafcik zapowiada się słodziutki , ciekawa jestem efektu końcowego. :)
OdpowiedzUsuńSłodkie króliki, nie dziwię się, że tak szybko Ci idzie :)
OdpowiedzUsuńSkądś znam ten wzór :)
OdpowiedzUsuńKróliczki są przeurocze, one sie do mnie uśmiechają, a do Was:)??
OdpowiedzUsuńAle słodziaki.....
OdpowiedzUsuńPzdr
Michalina
heh, słodziutkie, ale się namęczą dźwigając :)
OdpowiedzUsuńWesołe króliczki i chyba wielka pisanka.
OdpowiedzUsuńJak one sobie z tym wielkim jajem poradzą?!
OdpowiedzUsuńAch! Jakie urocze te kroliczki! Piekny hafcik:)
OdpowiedzUsuń