wtorek, 4 stycznia 2011

Portret - odsłona 7

No i jest! Moi drodzy skończyłam ;o) hip hip hura!!!
W piątek są Kasi urodziny, więc zdążyłam na czas ;o) Hafcik wyprany, brakuje jeszcze bliskiego spotkania z żelazkiem i ślicznej rameczki dla uwieńczenia dzieła ;o)
Niestety zdjęcie nie oddaje odcieni muliny użytej do portretu, a szkoda bo fajnie się prezentują ;o)


Dla porównania jeszcze wklejam zdjęcie, które służyło za wzór:



Teraz muszę Was przeprosić za wczasu, bo znikam na jakiś czas z bloga.
Pora skończyć magisterkę ;o) Oczywiście będę wpadać do Was, ale hafciki odejdą na jakiś czas na bok ;o(
Buziaki ;o* trzymajcie się ciepło!

Ps. bardzo dziękuje za doping przy powstawaniu tego portretu, jesteście wszyscy wspaniali ;o*

9 komentarzy :

  1. Jesteś niesamowita!!! Podziwiam, kajam się przed Twoim talentem!

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest genialna praca. Bardzo Ci dziękuję za wszystko i życzę powodzenia w realizacji planów:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję Wam bardzo :* Po takich słowach to aż się znoszę metr nad ziemią ;o)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dziękuję za głosowanie na moją ozdobę choinkową w konkursie u Agnieszki. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. O WOW!!!!!!!!!
    Padlam z wrazenia!!!! WOW!!! CUDO!!!!
    Kolezanka bedzie przeszczesliwa! ZObaczysz!!!
    Ale cudo!! WoW!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Super! Tak myślałam, że tak pięknie wyjdzie. Ale co się dziwić jak z sercem wydziergane. Myślę,że koleżanka będzie zachwycona! Ja bym była.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny i orginalny prezent od serca.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajnie wyszło. Koleżanka będzie mile zaskoczona :) pozdrawiam i życzę cierpliwości przy pisaniu pracy ;)

    OdpowiedzUsuń

Wasze słowa dodają mi skrzydeł ;o)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...