Z konturkami:
I cała kanwa Aneladgam:
A teraz o prezentach jakie dostałam w ramach "Podaj dalej". Otrzymałam dwa upominki od wspaniałych dziewczyn ;o) Pierwszy od Misiabe:
A drugi od Jomo:
Dziękuje Wam Kochane za te cudne prezenty, są śliczne i wyjątkowe!!!
Och muszę i ja się w końcu za moje podarki zabrać, bo dziewczyny pewnie czekają ;o)
*****************************************************************************
Daniela - obawiam się, że jednak moja mózgownica pracuje o wiele wolniej niż moja ręka z igiełką ;o)
hihi nie mogę się ciągle nadziwić ile dają kontury. Bez nich nie wiadomo co na obrazku a dodać tylko kilka i już wszystko jasne. :)
OdpowiedzUsuńKuchenny hafcik slodziutki a prezenty super:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Bardzo fajny malutki hafcik. Prezenciki naprawdE super! Przyglądam się temu motylkowi, bo właśnie skończyłam podobnie haftowanego motylka ( mój jest kolorowy) i nie potrafię nazwać tej techniki.
OdpowiedzUsuńTalerzyk smakowity, prezenciki wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że motylek się podoba :) Sorki za niedociągnięcia w oprawie ale tak to jest jak mi się coś w głowie wykluje :)
OdpowiedzUsuńświetny jest5 ten rr kuchenny - malutkie obrazeczki ale mają są strasznie słodkie :-)
OdpowiedzUsuńprezenty świetne !!!
Pięknie się prezentuję obrazek, no i wspaniałe podarki:)
OdpowiedzUsuńObrazek super,wspaniałe prezenty,a Jomci zakładki poznłabym na końcu świata bom ich wielka fanką jest:):):)
OdpowiedzUsuńZacznę swe pochwały od pięknych sztućców, są piękne, a skończę na cudnych prezentach, które otrzymałaś. Motyl jest bajeczny:-)
OdpowiedzUsuńMotyl śliczniutki, prezenty ekstra:)
OdpowiedzUsuńOoooo, jak ładnie wyszyty talerzyk :) Dziękuję Ci :)
OdpowiedzUsuńBlackworkowy motyl jest nieziemski!
Jak tak oglądam Twoje zmagania z kuchennym RR to aż sama mam ochotę wyhaftować ten przecudny obrazek! Prezenciki ekstra! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńcudnosci dostalas a hafcik przeslodki jak wszystkie w tym RR
OdpowiedzUsuńhttp://mamuska73.blogspot.com/
Motylek blackworkowy zarąbisty! a książkę Leżeńskiej kilka dni temu wypożyczyłam w bibliotece;) Będziemy razem czytać;)
OdpowiedzUsuńA co do dziewczyny czekają... czekają... czekają... Hihi;)
to RR jest baarrrrdddzzzoooo słodkie...:-))))
OdpowiedzUsuńa motylek - cudowny...:-)
Bardzo mi się podoba ten Wasz kuchenny RR. Sztućce wyszły ci ślicznie :)A motylek od Sylwii jest świetny. Zakładki również. Szczęściara z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się Mysiu kochana, że mój drobny upominek Ci się spodobał, bo muszę się przyznać, że miałam ogromnego stracha.
OdpowiedzUsuńBuziole posyłam i serdecznie zapraszam :)
RR idzie Ci rewelacyjnie, prezentów tylko pozazdrościć :) Masz śliczne logo z Mysiolkiem, a obrona widzę tuż tuż więc bardzo mocno trzymam kciuki i wierzę w Ciebie Kochana na pewno pójdzie Ci świetnie :D
OdpowiedzUsuńSłuchaj, a chcesz może następną kanwę zanim na urlop pojadę? ;) Jak chcesz, to się sprężę :) Wysłałabym w tym tygodniu :)
OdpowiedzUsuńSztućce rzeczywiście słodkie. A preznety.....oh zabić by za nie można lol :)
OdpowiedzUsuńJutro będę mocno trzymać kciuki. Broń się dzielnie!!!!
Piękne hafty:) jak tam nastrój przed obroną?
OdpowiedzUsuńAsia K.
śliczny hafcik:) aż ślinka leci na widok babeczki:) Andzia O.
OdpowiedzUsuńJak poszła obrona? Na pewno jesteś już po:) Na pewno poszło Ci rewelacyjnie. Gdy ochłoniesz i znajdziesz chwile napisz jak Ci poszło:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ania
Mysiu kochana jak wyniki???/ Koniecznie napisz słówko!!
OdpowiedzUsuńPierwsza gratuluję!!!!