Druga muszelka:
I obie razem:
Znikam na jakiś czas z wirtualnego świata, może wrócę w przyszłym tygodniu - powód? Otóż wczoraj późnym wieczorem dowiedziałam się że oprócz pytań z pracy na obronie mogę dostać pytania ogólne ze studiów, no i teraz siedzę i opracowuje sobie 60 pytań - masakra... A tu jeszcze trzeba to zakuć ;o(
Z ostatniej chwili OBRONA 7.07!
************************************************************************
monalisa - Kochana wiem, ja też staram się tego nie robić, ale tego wzoru nigdzie nie mogłam zaleźć w sklepach internetowych, a strasznie mi się spodobał ;o)
Daniela - zobaczę jak skończę wszystkie muszelki, jak rzeczywiście to będzie niewyraźne to za Twoja radą dam ciemniejsze konturki ;o)
Piegucha - no proszę nawet nie pomyślałam o tym, dzięki za linka, będę tropić ;o)
No widzisz jak ładnie prezentują się dwie muszelki :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w zakuwaniu!
pozdrawiam
E.
Nie zdążyłam pochwalić pierwszego, a tu kolejna muszelka powstała. Piękne, bardzo mi się podobają! Wytrwałości przy wkuwaniu :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMnie się one podobają! Miłej nauki :*
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za zakuwanie i zdawanie:)
OdpowiedzUsuńa co do muszelek to właśnie miałam Ci pisać że często pisak zmienia efekt kolorystyczny, choć i te zamienniki czasem są do bani, ale Twoje muszelki są super i napewno będziesz z efektu końcowego zadowolona. a przy okazji powiem że misiu z kilku postów dalej jest super:)
Ucz się, ucz! Byle nie za dużo:) Muszelki piękne!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne muszelki :)
OdpowiedzUsuńMiłej nauki i pozdrawiam :)
Muszelki jak żywe:) Mi się podobają, a jak już skończysz wszystkie też na pewno zmienisz zdanie. Powodzenia na obronie. Nie taki diabeł straszny jak go malują. Przechodziłam to kilka lat temu, więc posłuchaj starszej koleżanki i się nie martw na zapas. Będę trzymać kciuki lol
OdpowiedzUsuńBardzo fajusie to logo! A muszelki we dwie wyglądają rzeczywiście wyraźniej!Teraz jednak nauka ważniejsza, więc życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńPełna mobilizacja, działaj, zakuwaj, opracowuj i co tam jeszcze trzeba :) o muszelki nic się nie martw, całkiem sympatycznie wychodzą:)
OdpowiedzUsuńBędę trzymać kciuki za obronę!
OdpowiedzUsuńSuper że przesyłka wreszcie się dowlokła ;)
oooo już druga muszelka a ja nie zdążyłam pierwszej skomentować
OdpowiedzUsuńchciałam napisać że jak zrobisz wszystkie 4 efekt na pewno będzie dużo lepszy niż taka jedna samotna, ja do tego dałabym jakieś ładne passepartout i ramkę i na 100% będzie wyglądało cudnie
trzymam mocno kciuki - obronisz się na 5 !!!!!!!
Przyjemności podczas nauki;rób chociaż króciutkie przerwy na trzymanie igiełki...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam...Trzymać kciuki również będę:)
Będę trzymać kciuki! A muszelki wychodzą naprawdę ładnie. Ach,... pojechałaby się nad morze... pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńŁał jakie tempo jedna muszelka za drugą:))) Życzę miłej nauki i żeby hafciki nie korciły:)
OdpowiedzUsuńMuszelki przecudne!
OdpowiedzUsuńUcz się ucz, ale kciuki i tak trzymać będę!
pozdrawiam :-)
Jak znikna niebieskie kratki, to zobaczysz, ze muszelki beda bardzo ladnie wygladac. Sa takie delikatne....
OdpowiedzUsuńA co do Twojego logo - BOSKIE!!!! Cudna Mysia :)
Pozdrawiam!
Kolejny śliczny hafcik! Trzymam za Ciebie kciuki i serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne muszelki :) No to czekamy na wieści z obrony :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMuszelki coraz piękniejsze :)
OdpowiedzUsuń