Mam nadzieje, że nie zanudziłam was zdjęciami ;o)
Przepraszam że takie pomięte, ale wszystkie inne tamborki miałam zajęte ;o)
Jutro (tzn. w sobotę) wybieram się wraz z Kinią na spotkanie z Mariną i innymi kobitkami tworzącymi cuda w różnych technikach ;o) ja przy nich straszny żółtodziób jestem, ale ciesze się że jak coś będę mogła się czegoś nauczyć ;o)
Wcześniej mam ślub koleżanki, mam nadzieje że zdążę na spotkanie ;o)
Spotkanie pozytywnie zakręconych ludzi z pasja odbędzie się 25.06 w klubie osiedlowym "Borsuczek" przy ulicy Borsuczej 12 w Krakowie o 16.00.
*********************************************************
Marina - dziękuje za linka już sobie zachomikowałam wzorki ;o)
Aneladgam - niestety kochana jeszcze nic nie dotarło, a listonoszka już była, muszę czekać do poniedziałku ;o) może wtedy dojdzie ;o)
Będzie lux jak skończysz.Poza tym - co zrobić z takim niedokończonym - ani wyrzucić, ani trzymać w zasięgu oczu jak wyrzut sumienia...
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten hafcik! Kiedyś nawet myślałam o jego wyhaftowaniu, ale jakoś nie wyszło, może kiedyś... Oglądając Twoje zdjęcia i czytając bloga nie ma mowy o znudzeniu, co Ty w ogóle wygadujesz:-) Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńJa podobnie, jak Kasia miałam w planie wyszycie tego motywu...
OdpowiedzUsuńTobie wyszedł pięknie, dobrze, ze postanowiłaś go skończyć.
I widzisz jak pomocne są koleżanki blogowe - motywują! Zazdroszczę Wam tego robótkowego spotkania, nareszcie można sobie pogadać, wymienić doświadczenia, czegoś się nauczyć!
OdpowiedzUsuńBędzie cudowny haft , a spotkania zazdraszczam ;))
OdpowiedzUsuńTeż mi się marzy wyszycie tych wzorków..bo do Ewy jeszcze Adam by się przydał,ale powzięłam żelazną zasadę, że wyszywać będę na raz tylko jeden wzór :)
OdpowiedzUsuńTwój przepięknie wyszedł, a foteczek nigdy za dużo.
Ale Wam zazdroszczę tego spotkania...
Kuźde a ja akurat w ten weekend pojechałam na wyjazd przedślubny... Grrrr....Nastepnym razem... Bedę na 100% :)
OdpowiedzUsuńNo i dobrze, że zostałaś zmobilizowana. Choc jakoś Ciebie wybitnie do haftowania namawiac nie trzeba ;O)
OdpowiedzUsuńrośnie ci piękne dzieło :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten wzorek. No i mam nadzieję, że spotkanie się udało:)
OdpowiedzUsuńWzorek śliczny. Ja też ostatnio wykańczam wszystko co pozaczynałam. Zazdroszczę spotkań w gronie pasjonatów, ja w realu nie znam nikogo z kim mogłabym spotkać się, porozmawiać, poradzić...
OdpowiedzUsuńA ja nie mam pojęcia co to będzie za hafcik, czekam z niecierpliwością na efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńPiękny haft się zapowiada :) Ja odwiedzę Was drogie Panie jakoś w lipcu jak wrócę z zasłużonego urlopu :D
OdpowiedzUsuńNo to czekamy już na gotowy hafcik :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuń