Co prawda nie całe dwa lata, ale jednak czasu sporo ;o) Zaczęty dwa miesiące po ślubie ;o) Ważne że w końcu jest ;o) Metryczka z data naszego ślubu - zrobiona zupełnie inaczej niż we wzorze, bo 4 nitkami, he he, kontury 2 nitkami a nie jedną ;o) Mimo wszystko mi się bardzo podoba i kotki takie bardziej wyraźne ;o) co sądzicie?
Z całego serducha dziękuje wszystkim odwiedzającym i pozostawiającym kilka słów od siebie, to na prawdę uskrzydla - sami przecież wiecie ;o)
Piękne! Ja też chciałam zrobić takie metryczki i z datą naszego ślubu i z datami urodzin dzieci i nawet jeszcze nie zaczęłam! Co tam dwa lata opóźnienia!
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie kociaki! Śliczny hafcik! Urocza z Was para!:)
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam!
Cyber Julka
http://cyberjulka.blogspot.com/
Obsuwa obsuwą, ale ważne, że metryczkę już macie:)
OdpowiedzUsuńMnie się do tej pory udało wyszyć metryczkę dla naszej córeczki. O takiej dla nas z datą ślubu też myślałam, ale u nas obsuwa to już prawie 3,5 roku;)
Śliczne, to serducho z kwiatów robi na mnie niesamowite wrażenie. :)
OdpowiedzUsuńUrocze kociaki:) Fajnie wygląda otoczka w postaci serduszka z kwiatuszkow:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzecudna pamiątka. Kociaki słodkie, a już to serduszko kwiatowe - świetne. Przyglądałam się, czy to nie są koraliki bo taki przestrzenny efekt. A obsuwy żadnej nie byłoby nawet gdybyś to wyhaftowała za 10 lat, przecież data ślubu się nie zmieni :)))
OdpowiedzUsuńFajowe kocurki :O)
OdpowiedzUsuńTakie przytulaśne.
Uwielbiam tą serię.
świetny wzorek :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kociakowa z Was parka:)hafcik uroczy
OdpowiedzUsuńNie mogę uwierzyć ze wyszylas te kiciusie! właśnie się do nich przymierzam, bo chcialabym mojemu bratu i bratowej wyszyć te kotki na rocznicę ślubu! Bo moja bratowa mówi do mojego brata per: Kiciuś :) Aż mi serce podskoczyło ja zobaczyłam te śliczności na twoim blogu :) Zastanawiałam się nad tą szarawą kanwą rustico... Bardzo chciałabym jej do czegoś użyć, ale żaden obrazek nie wydaje mi się zbyt dostojny... Co o tym myslisz?
OdpowiedzUsuńNo cóż, u mnie dwie haftowanki leżakują już czwarty rok i trudno mi się do nich zabrać. Te kotki są jednak urocze!
OdpowiedzUsuńuroczy hafcik!!!:)
OdpowiedzUsuńMysiu droga, ale slodziuśkie te twoje kocurki. Będę tu wpadać, jeśli nie masz nic przeciwko, bo fajnie tu u ciebie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKociaki są słodkie :) A pamiątka jest śliczna i na całe życie :)
OdpowiedzUsuńcudniasta ta metryczka...BRAWO !!!
OdpowiedzUsuńco tam obsuwa 2 lata...ja kilka dni temu obchodziłam 37 rocznicę..i metryczki nie zrobiłam do dzisiaj...;-)
Cudne kociaki i przepiękne wykonanie.
OdpowiedzUsuńŚliczny wzór :) W ogóle świetne hafciki robisz :) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńCud miód!!!!!
OdpowiedzUsuńMetryczka jest rewelacyjna :).
OdpowiedzUsuńPiękne kotki, gdzie znalazłaś wzór ? Pytam bo strasznie zazdroszczę i też chcę takie sobie zrobić :)
OdpowiedzUsuń