poniedziałek, 1 listopada 2010

Portret - odsłona 1

Dziś zabrałam się za wyszywanie portretu mojej przyjaciółki ;o) Dla przypomnienie, tak ma kiedyś wyglądać - no nie kiedyś tylko przed 7 stycznia ;o)



Niestety moje tempo nie jest zabójcze, więc powstał tylkomały skrawek portretu. Haftuje dwoma nitkami na kanwie 14.


A tu na tle całości.


Musze przyspieszyć tępo, bo do stycznia nie zdążę :oP No i motek czarnej muliny poszedł ;o( Ech ciekawe jak wyjdzie, poprzednie 3 portrety wyszły super i sprawiły wielka radość, mam nadzieję że i ten się spodoba ;o)

Buziaki Kochanii i trzymajcie się cieplutko!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Wasze słowa dodają mi skrzydeł ;o)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...