A tak wygląda cała kanwa właścicielki:
Na koniec moje ulubione zdjęcie Pieszczoszka - na naszym łóżku ;o) Wygląda zabójczo ;o)
Przypominam o trwających zapisach na MOJE CANDY i o polowaniu na LICZNIK ;o)
***************************************************************************************
nasza.zuzia - taka turbo igiełkę to się dostaje jak się czyta Wasze cudne komentarze ;o) :o*Daniela - mam nadzieje że Twojej kici nic nie jest ;o(
Iskierka i Pusia - Kochane machnijcie sobie ten hafcik, bo ma naprawdę super kolorki ;o)
CyberJulka - ja go tak codziennie po tym puchatym brzusiu całuje ;o) Podobnie jak "Laskę" ;o)
Kochane Blogerki z całego serduszka dziękuje Wam za tyle ciepłych słów które pozostawiacie u mnie na blogu.
Dzięki Wam człowiek ma ochotę góry przenosić, albo choć je wyhaftować ;o)
Pieszczoszek ma świetną pozę ;))
OdpowiedzUsuńFajne te kawki :)
dziękuję za cudna kawusie na mojej kanwie
OdpowiedzUsuńZrobiłaś mi ochotę na cappuccino :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł miała właścicielka z tymi kawusiami :)
A kociak jest rozbrajający, świetne zdjęcie!:D
Mmmmm, az mi się kawki zachciało, a jeszcze nie piłam porannej :-) Pieszczoszek do wyczochrania idealny - przezabawne kocisko, ale coś mi ta pozycja mówi, ze po prostu przerwałaś mu toaletę :-P
OdpowiedzUsuńPiękna kawusia! A kotek niestety puki co, kaleka, opiekujemy się nim jak w szpitalu, ale już dobrzeje.Mysiu, Twoja instrukcja dotycząca ciasteczek w komputerze jest nieoceniona, sama ją wskazałam już kilku osobom! Pozdrówka!
OdpowiedzUsuńCudowne są te wsze kawusie //.//.
OdpowiedzUsuńHej ! witaj! Uwielbiam oglądać Wasze kawusie, kiedyś z pewnością je wyhaftuje...pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHafcik piękny, że aż mnie naszło na kawkę i idę sobie zrobić :)
OdpowiedzUsuńKociak boski :)
Ahhh te kawki. Jeszcze trochę i się chyba skuszę na te kawki:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje wyszywanki.
Pozdrawiam
Wlasnie pije cappuccino i czytam Twojego posta, hehehe sliczne kawusie :)
OdpowiedzUsuńA kot ma mine jakbys go na czyms przylapala :)
Fajna Kawka! Najwyższy czas wziąśc się za nią na szmatce, która jest u mnie :)
OdpowiedzUsuńkawa superancka no i kotek też. Uwielbiam pozy jakie przybierają nasze mruczusie
OdpowiedzUsuńKawy wcalę nie piję (jakaś dziwna jestem???), ale haft super!
OdpowiedzUsuńA kot kochany - poza prześmieszna! Moje kocury też siadają często w takiej pozycji:)
Świetna kawusia, kanwa Mamuśki coraz pełniejsza :) Twój Pieszczoch faktycznie do mojej Dharmy z pyszczka i nie tylko podobny. Moja ma 5 lat, przyjechała z Limanowej i miała sporo rodzeństwa więc kto wie, może nawet jakieś kuzynostwo :)
OdpowiedzUsuńSłodka ta Twoja pieszczoszka, a kawusia smakowicie się prezentuje. Mysiu kochana gdzie mogę znaleźć wzorek na całość??
OdpowiedzUsuńWłaśnie piję kawkę Bardzo lubię!Kot przyjął super pozycję.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKawki bardzo fajnie wychodzą. A Pieszczoszek jest niesamowity i taki słodki!!!!
OdpowiedzUsuńkiciuś genialny :0
OdpowiedzUsuńa z wyszywaniem idziesz jak burza :)
Cappucino.. niam.. niam..
OdpowiedzUsuńTez mi sie marzy kot w domu, moze kiedys odwaze sie ... a narazie zazdroszcze tym co go maja :))))
Mysiu zapraszam do mnie na bloga po nagrode :)
Słodka kicia :) Kawka też wygląda na słodką :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitaj , Mysiu po raz kolejny, Juz mam wszystko poprawione :) Wczoraj nie mialam sil na skonczenie posta :( a dzisiaj Mysia juz ladnie giguruje na liscie :)
OdpowiedzUsuńkawki jak zawsze swietne, mnie tez podoba sie cappuccino...
OdpowiedzUsuńKawusia sliczna,a calosc wychodzi bardzo,bardzo pieknie
OdpowiedzUsuń