I cała kanwa Sylwii:
A teraz czas na chwalenie się ;o) Dostałam kilka dni temu kolejne przesyłkę od April w RR Tea Time, a z nią jakiś tajemniczy pakunek ;o) Pierwsza moja myśl to że Marta się pomyliła, ale jak zobaczyłam co jest w środku od stwierdziłam że nawet jak nie dla mnie to już nie oddam ;o)
Tajemnicza przesyłka skrywała tęczowe pudełeczko z cudnym hafcikiem, o takie:
a w środku no wysyp tęczowych podkładek pod kubeczki ;o) oj przydadzą się jak znalazł bo u mnie na nowym mieszkanku to nic kompletnie nie mamy ;o( cudne są i do tego takie mięciutkie, zobaczcie:
Martuś Kochana i do tego bezinteresowna kobitko ;o) Czym to ja sobie zasłużyłam na takie podarki? No normalnie chciałabym Cie wyściskać z radości ;o* Jeszcze raz dziękuję Kochana ;o*
********************************************************************************
Marina - Kochana i Ty się swojego proszku doczekasz ;o) co do spotkana to proszę napisz mi czy będziesz i o której?
Anenia - Ty to mnie chyba juz za dobrze znasz ;o)
Takiego prezentu, to ja tez bym nie oddała! A babeczka znowu tak sugestywna, że nic tylko zafundować sobie prawdziwą!
OdpowiedzUsuńwłaśnie odkryłam że nasze dzisiejsze wpisy są o tym samym:)no ładnie to zaplanowałyśmy;)
OdpowiedzUsuńcieszę się że moje drobiazgi się przydadzą, a powód? no wiesz jesteś organizatorką RR trzeba się jakoś "podlizać";)a już na poważnie, to myślę że kiedyś się spotkamy bo ja bywam w Krakowie,zwykle raz w roku lub częściej. jak tylko będę się wybierać to dam znać.
i zazdroszczę spotkania z Mariną, też bym chciała:)
Ciacho bardzo smakowite! dziękuje za kolejne słodkości na mojej szmatce :):) a prezencik faktycznie super!! hehe też bym takiego z rąk nie wypuściła!
OdpowiedzUsuńPiękne słodkości, a prezenciki super :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne ciacho a prezencik super!!
OdpowiedzUsuńTylko zazdraszczac:)))
Pozdrawiam Asia
Tylko pozazdrościć tych prezentów:)
OdpowiedzUsuńciacho - mniam, mniam...:-)
OdpowiedzUsuńa za taki prezencik to można ozłocić...:-)))
Jakie to miłe, że blogowa koleżanka pomaga "oswajać" nowy domek! Marta napracowała się bez dwóch zdań, ale pewnie zasłużyłaś na takie traktowanie;) W sobotę wybieram się do Borsuczka, będę pewnie jakoś po 16, zamierzam smalczyk autorstwa i wykonania mężunia przynieść, ale musi być jeszcze usmażony. Smalczyk, nie mężuś;)
OdpowiedzUsuńAle mi smaka narobiłaś na jakieś pyszne ciacho. Dobrze, że wczoraj gości miałam więc i wymówkę, do upieczenie czegoś pysznego (i co nieco jeszcze zostało lol). A za taki prezencik to ja bym chyba ozłociła i na pewno nie oddała hihihihi
OdpowiedzUsuńbabeczka taka smakowita a takich prezentów też bym nie wypuściła z rąk././.
OdpowiedzUsuńfajniutkie :)
OdpowiedzUsuńoooo jak mi się marzy takie ciacho z kawką mmmmmm śliczne te podkładki - kolory fantastyczne mają
OdpowiedzUsuńKochana, jeśli jesteś zainteresowana "podaj dalej" to właśnie byś była trzecią osobą:) Tak mi wyszło z przeliczenia komentarzy "chętnych" osób, chyba że tobie o co innego chodziło...
OdpowiedzUsuńSmakowite ciastko:) Śliczne podkładki:)
OdpowiedzUsuńPrzepiekne podkladeczki i super pomysl z pudeleczkiem na nie :) Nie beda sie gubic po mieszkaniu :)
OdpowiedzUsuńTak pięknych podkładek aż żal używać:)
OdpowiedzUsuńSuper smacznie ogląda się twoje hafciki z ciasteczkami i z kawą :) super hafciki:) pozdrawiam Gosia
OdpowiedzUsuń