Ostatnio bardzo uzdolniona osóbka - Nevermorequeen spytała jak tam portret mojej przyjaciółki, tak więc dziś odsłona nr 4:
Połowa już jest, idzie mi teraz znacznie wolniej bo została druga połowa z wielka ilością czarnych krzyżyków, których haftowanie jest strasznie nużące ;o(
Mam nadzieje że do urodzin jubilatki zdążę :o)
A teraz odsłona kolejna, mianowicie metryczka nabiera już jakiegoś wyglądu przypominającego zamierzony wynik końcowy ;o) Cudownie mi się ja haftuje ;o)
A na koniec moje drogie, chciałam Wam wszystkim życzyć spokojnych i rodzinnych świąt i aby one nie mijały tak szybko jak zwykle ;o)
Dużo radości z prezentów, udanych potraw i wypieków, a przede wszystkim szczęścia z możliwości spędzenia tych kilku chwil w roku wraz ze swoimi bliskimi!!!
Dla was wszystkich świąteczna pocztówka ode mnie ;*
Witam świątecznie! Widzę, że obraz koleżanki wychodzi tak jak w projekcie. ŻYCZĘ wytrwałości, Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wychodzi :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za pamięć - naprawdę byłam bardzo ciekawa efektów Twojej pracy :)
Pozdrawiam