Udało mi się tym razem w terminie ;o) Ten post będzie na szybko i bez rewelacji ;o( Taki smutny ten mój słoiczek i jakoś nie mam pomysłu na zawieszkę - nie wróć - pomysł mam tylko kolorów nie mam rozpisanych ;o( ech muszę szukać dalej może znajdę w końcu ;o)
Wybaczcie, ale z braku czasu na komentarze odpowiem w kolejnym poście ;o)
Mysia
Słoiczek pełniutki :)
OdpowiedzUsuńPrzybywa niteczek:). Już jestem ciekawa jaki obrazek znowu znalazłaś ?:)
OdpowiedzUsuńMysiu dlaczego smutny...popatrz ile kolorowych niteczek jest w srodku...a zawieszke zawsze zdazysz zrobic...
OdpowiedzUsuńMój "słoiczek" też pozostawia wiele do życzenia;) Najważniejsze, że się zapełniają:)
OdpowiedzUsuńsporo juz tam wrzuciłaś :)
OdpowiedzUsuńJa też dopiero zaczęłam swój przyozdabiać, ale faktycznie sporo już się nazbierało u Ciebie w słoiczku :)
OdpowiedzUsuńSporo niteczek nazbierałaś:)
OdpowiedzUsuńALE juz go pokazałaś a ja dopiero jutro..
OdpowiedzUsuńMimo, że masz mało czasu na hafciki, to i tak w słoiczku sporo nitek!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDopiero druga odsłona ,a Ty już tyle kolorowych niteczek do niego wrzuciłaś:)
OdpowiedzUsuńWidać...ze praca idzie pełną parą:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)